poniedziałek, 13 lutego 2012

Pierwszy rozdział

Bohaterowie : Karolina(jako ja), moja przyjaciółka Pati, Louis, Harry, Niall, Liam, Zayn

1.  Początki w Londynie

Ja i moja przyjaciółka mamy 18 lat, chcemy na wakacje jechać do Londynu. Na 2 tygodnie . Szukamy w Internecie co możemy robić, zwiedzać i gdzie spać w Londynie. Nagle Pati mówi :
- Ej ! Wiesz co ? Przecież znamy Louisa !
- Louisa ? Niby jakiego ? Ja znam tylko jednego … - odparłam.
- No właśnie tego !
- Tomlinsona ? Jakoś sobie nie przypominam byśmy znały sławną gwiazdę !
- No dobra, może my nie znamy, ale moja mama tak. Jest przyjaciółką jego mamy i kiedyś była Louisa opiekunką – wykrzyknęła .
- No coś ty !? – wykrzyknęłam ze zdziwieniem .
- Chodź zapytamy się mojej mamy – po czym poszłyśmy do kuchni, gdzie przebywała jej mama.
Po chwili opowiedziała nam całą historię. Mieszkała w Anglii przez 3 lata. Była opiekunką Louisa . On był wtedy bardzo mały. Ze swoją przyjaciółką dalej utrzymuje kontakty, a z Louisem często pisze na twitterze . Ja i moja przyjaciółka uważnie słuchałyśmy i uszom nie wierzyłyśmy . Jej mama zadzwoniła do mamy Louisa, a jego mama do niego. Louis się zgodził, tak jak reszta chłopaków z zespołu.
Po chwili znów poszłyśmy do innego pokoju, a ja powiedziałam :
- Wow…  Przecież ja uwielbiam One Direction . – westchnęłam.
- No ja też ! – odpowiedziała Pati
- Uszczypnij mnie, bo nie wierzę, że to się dzieje naprawdę .
Patrycja mnie uszczypnęła chichocząc .
- Ała – krzyknęłam ! – Kurczę i to jeszcze najbardziej lubię Louisa .
- A ja Harry’ego – odpowiedziała Pati.
            Po kilku dniach byłyśmy już na lotnisku, a po kilku godzinach później już w Londynie. Na lotnisku czekał na nas Louis przebrany, by dziennikarze go nie przyłapali, trzymał kartkę z naszymi nazwiskami.
- O tam jest ! –krzyknęłam .
- Nie wierzę – Pati zrobiła wielkie oczy .
- No chodź. Trzeba się przywitać .
Podeszłyśmy do przebranego Louisa. Przedstawiłyśmy się . Jadąc do domu Louisa i jego zespołu, gadałyśmy z nim. On prowadził samochód. Zadawałyśmy mu mnóstwo pytań np. czy ma dziewczynę, co lubi jeść itp. Dowiedziałyśmy się, że dziewczyny nie ma, a jeść lubi najbardziej marchewki ; ) .
Dojechaliśmy do piętrowego, ładnego, bardzo ładnego domu.
- O to jest mój i One Direction dom. Tylko nikomu nie mówcie, ok. ? Musimy mieć trochę prywatności
- Nie pisniemy ani słówka. – szybko odpowiedziałam.
Weszliśmy do domu. W domu była reszta chłopaków z załogi .
- Woow ! – krzyknęła Pati
- Hej ! Jestem Karolina, a to jest … - nie zdążyłam powiedzieć
- Patrycja !- dokończyła Pati
Chłopacy przywitali się z nami. Do mnie podszedł pierwszy Harry, póżnie Niall, a na koniec Zayn.
- Louis ?-  zawołałam
- Tak ? – zapytał
- Pokażesz nam nasze pokoje ?
- Z wielką chęcią ; ) – odp.
Pokazał pokoje chłopaków i  w końcu nasze . Ja i moja przyjaciółka mieliśmy osobno pokoje.
Zeszliśmy na dół.
- Co dzisiaj na kolację ?- zapytał Harry.
- Jak to co ? – odp. Zayn – Pizza
- Ok. ! Zgadzam się ! – krzyknęła Pati
Zamówiliśmy pizzę , a po chwili zapytałam się Patrycji, co jutro będziemy robić, a Louis się wtrącił.
-Możemy iść zwiedzić London Eye . Chcecie ? – zapytał Louis
- No jasne- odpowiedziałam- a..ale z wami ? – zająknęłam się …
- No jasne, że z nami … - odpowiedział Louis. 



Jeżeli podoba się wam ten rozdział i chcecie czytać kolejne napisz komentarz, tylko w ten sposób będę o tym wiedziała. Przypominam, że to dopiero początek i początki zawsze są nudne. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz